17 sierpnia, 3 dni po ucieczce Tairy, Yoshinaka i Yukiie wkroczyli do Kyoto. Rozpoczęto od wyłapywania i likwidacji współpracowników i zwolenników Tairy. Ludność ledwo zdążyła się otrząsnąć po głodzie i zarazie. Teraz spadła na miasto jeszcze gorsza plaga. Nawykli do okrucieństwa wojownicy opanowali Kyoto, rabunki, gwałty i zabójstwa stały się codziennością. Nikt nie był bezpieczny bez względu na wiek, płeć, pozycję społeczną, czy sympatie polityczne. Yoshinaka i Yukiie widzieli co się dzieje, ale nic nie zrobili żeby powstrzymać falę przemocy. Go Shirakawa pojął jak wielki błąd popełnił legitymizując Yoshinakę. Jedyny ratunek zobaczył w Minamoto Yoritomo. Wysłał do Kamakury posłańca z pismem. Wezwał Yoritomo do wyzwolenia Kyoto i obalenia władzy kuzyna.
Dla Yoshinaki był ważny tylko jeden cel, ostateczna legitymizacja władzy. Potrzebował nowego cesarza, mały Antoku był w rękach Tairy. Wybór padł na przyrodniego brata Atoku, trzy letniego chłopca o imieniu Go Toba. Ogłoszenie go nowym cesarzem było połowicznym sukcesem, bez regaliów nie mógł zostać namaszczony. Ruszyli za Tairą odzyskać precjoza, Yoshinaka wzdłuż wybrzeża Morza Wewnętrznego traktem Sanyodo, Yukiie lądem na zachód przez prowincję Tamba. Nie docenili możliwości Tairy na własnym terenie. Yoshinaka postanowił przepłynąć na Shikoku i zaatakować jego bazę w Yashimie. 17 listopada starli się w bitwie morskiej pod Mizushimą u wybrzeża prowincji Bitchu, flota Taira zwyciężyła okręty Minamoto. Tego samego dnia wojska Yukiie dotarły pod Muroyamę w prowincji Harima. Zostały zaatakowane przez połączone siły Taira i ich sojuszników. Po ciężkich walkach z trudem uniknął okrążenia, wycofał się pokonany. Na początku grudnia pobite armie wróciły do Kyoto.
Rok 1184 Ostatnie dni Yoshinaki, Yoshitsune Minamoto wkracza na arenę Wojny Gempei
Go Shirakawa grał rolę sprzymierzeńca, czekając na przybycie oddziałów z Kamakury. Yoshinaka dowiedział się o jego kontaktach z kuzynem. 1 stycznia jego oddziały zaatakowały siedzibę Go Shirakawy pałac Hojuji. Cesarscy samuraje zażarcie bronili się, ulegli przewadze sił. Gdy podpalono pałac Go Shirakawa uciekł z małym Go Tobą. Było to ostatnie zwycięstwo Yoshinaki. Odbyła się tradycyjna ceremonia prezentacji, przed wodzem złożono 630 głów pokonanych wojowników.
Susza minęła. Taira Munemori uznał Yoshinakę za największe zagrożenie. Zmobilizował ogromną na ówczesne czasy armię 100 tys. ludzi. Dużą jej część stanowili wcieleni z dnia na dzień rolnicy i robotnicy leśni nie mający wojskowego przeszkolenia. Z końcem kwietnia Taira Koremori poprowadził ekspedycję pacyfikacji Yoshinaki. Zdobył silny punkt oporu fortecę Hiuchijo w Echizen, cztery dni później zamek Ataka w Kaga, zwycięstwa dodały mu pewności siebie. Popełnił duży błąd, podzielił siły na dwie armie. 30 tys. ludzi ruszyło na północ do do prowincji Noto, 70 tys. poprowadził na wschód do Etchu.
Bramą do prowincji była górska przełęcz Kurikara, tam Yoshinaka postanowił pokonać armię przeciwnika. Miał 40 tys. ludzi, potrzebował fortelu.
Awangarda Tairy, 5 tys. wojowników, wyprzedzała główne siły o dzień. Przepuszczono ich przez przełęcz i pozwolono dojść na wybrzeże Echu. 31 maja w bitwie pod Hannyano zostali rozbici przez Imai Kanehirę, który natychmiast ruszył pod Kurikarę. Dzień później Koremori wkroczył na przełęcz. Sprytne manewry oddziałów Yoshinaki spowodowały, że rozbił tam obóz. Był przekonany, że armia przeciwnika czeka za przełęczą. Od północy wypiętrzały się zbocza gór ze szczytami Fudoji i Funamijama. Z drugiej strony stromo opadały zbocza doliny Kurikara, miejscami urwiska przepaści. Wydawało się, że armia jest bezpieczna.
Wszystko szło zgodnie z planem Yoshinaki. 4 tys. ludzi czekało przy zachodnim wejściu, wcześniej okrążyli pasmo górskie od północy. Na dole, u wschodniego wejścia do doliny pod przełęczą, umieścił 13 ludzi w tym oddział 3 tys. kawalerii dowodzony przez jego żonę, Gozen Tomoe, najsłynniejszą w dziejach kobietę samuraja i 6 tys. Imai Kanehiry. Sam stanął na czele głównych sił przy wschodnim wejściu na przełęcz, miał 20 tys. ludzi i stado bawołów.
U schyłku nocy uderzono na obóz z dwóch stron, oddziały Yoshinaki poprzedzała awangarda setki przerażonych wołów z płonącymi pochodniami przywiązanymi do rogów. Ryczący taran runął na ogarnięty paniką obóz spychając masy ludzi i koni z urwiska. Na ocalałych rzuciły się oddziały Minamoto. Jedyna droga ucieczki prowadziła zboczem do doliny. Na tych którym jakimś cudem udało się zjechać lub zejść na dół ruszyła szarża kawalerii Gozen Tomoe i Imai Kanehiry.
W ciągu kilkudziesięciu minut armia 70 tys. ludzi Tairy została rozbita. Świt w sobotę 3 czerwca, oświetlił straszny widok na dnie doliny. Krew poległych pomalowała zbocza urwiska na czerwono. Pod nimi leżały dziesiątki tysięcy ciał ludzi i koni rozerwanych na strzępy upadkiem w przepaść, pociętych mieczami samurajów. Dolina Kurikara zmieniła nazwę na Dolinę Piekła.
Taira Koremori uszedł z życiem, uciekał do Kyoto z resztkami armii. W Mino Yoshinaka przerwał pościg, połączył się z wujem Minamoto Yukiie. Postanowili okrążyć Kyoto. Jeden kontyngent miał obejść wokół jezioro Biwa i wejść do miasta od wschodu, Yukiie poprowadził swoje oddziały od południa przez Nara i Uji. Yoshinaka ruszył prosto głównym traktem Tokaido. Pod Shinowara, koło jeziora Biwa, stoczył wygraną bitwę z siłami zgromadzonymi przez Tirę Koremori. Droga do Kyoto była otwarta, nie mogło go nic zatrzymać. Panoramę Kyoto ujrzał w piątek 11 sierpnia ze szczytu góry Hiei. Udał się tam po wsparcie mnichów wojowników z klasztoru Enryakuji, którzy pałali chęcią zemsty po spaleniu przez Tairę świątyń w Miiderze, Nara i Uji. Zdetronizowany cesarz Go Shirakawa potajemnie opuścił dwór i udał się na Hiei. Publicznie ogłosił Yoshinakę pogromcą Taira, zbawcą cesarstwa, nadał mu tytuł Asashi Shogun, Generał Porannego Słońca.
Taira Munemori znalazł się w krytycznej sytuacji, okrążenie zamykało się. Zrezygnował z obrony i szybko opuścił Kyoto. Zabrał małego cesarza Antoku i cesarskie regalia, które były politycznie bezcenne. W tradycji Japonii wymagane były do namaszczenia nowego cesarza, a tylko cesarz mógł legitymizować działającą w jego imieniu władzę. Jedynym bezpiecznym miejscem gdzie mogli się schronić było wybrzeże Morza Wewnętrznego, tereny kontrolowane przez klan Taira i jego sojuszników.
Rok 1181 Minamoto Yoshitsune wchodzi do gry, Głód Yowa, Wojna zwalnia tempo, Śmierć Tairy Kiyomori
Yoshitsune przestał biernie przyglądać się wydarzeniom, dołączył do brata. Yoritomo wrócił do Kamakury umacniać swoją pozycję. Taira Kiyomori tkwił w Kyoto i odbierał meldunki o nowych rewoltach. W odwecie za pomoc mnichów w bitwie nad rzeką Uji 15 stycznia 1181 roku oddziały Taira zaatakowały świątynie w Nara, w czasie walk spłonęły wraz z setkami mnichów. Największa w Japonii statua Buddy zrobiona z miedzi i złota stopiła się w szarą masę. Kiyomori stracił poparcie i szacunek potężnej religijnej siły. Do tego w niedalekiej prowincji Shinano zaobserwowano aktywność Minamoto Yoshinaki, który gromadził siły i mógł stać się największym zagrożeniem.
Dwa tygodnie po zniszczeniu świętych miejsc w Nara, 30 stycznia, zmarł w wieku 19 lat ojciec małego cesarza Antoku, zdetronizowany cesarz Takakura. Dwa miesiące po wydarzeniach w Nara, 20 marca, zmarł „uderzony niewyobrażalną gorączką” Taira Kiyomori. Czy były to dzieła przypadku? Głową klanu został syn zmarłego Taira Munemori, takie było życzenie ojca na łożu śmierci. Przekazując władzę zażądał aby syn położył na jego grobie głowę Minamoto Yoritomo.
Trwające od miesięcy upały wywołały suszę niszczącą uprawy. Od końca poprzedniego roku głód siał przerażające żniwo. Nazwano go później Głodem Yowa od nazwy epoki Yowa, w czasie której trwał nieprzerwanie przez 2 kolejne lata 1181 i 1182. Najbardziej dotknął centrum i zachód kraju. Mieszkańcy Kyoto znaleźli się w strasznej sytuacji. Umierali nisko i wysoko urodzeni. W połowie roku naliczono na ulicach miasta ponad 42 tys. gnijących zwłok ludzi zmarłych z głodu i od szerzącej się zarazy. Mieszkańcy uciekali w góry i do innych prowincji. Na wschodzie sytuacja przedstawiała się nieco lepiej.
W 1181 roku doszło jeszcze do 2 istotnych potyczek. W kwietniu wuj Yoritomo, Minamoto Yukiie, odniósł bolesną porażkę w bitwie nad rzeką Sunomata. Uszedł z życiem, przyłączył się do Yoshinaki. W lipcu alianci Taira z prowincji Echigo ruszyli na bazę Yoshinaki w Shinano. Do bitwy doszło nad rzeką Yokota. Połączone oddziały Minamoto i Takedy rozbiły armię stronników Tairy.
Rok 1182 Głód Yowa sieje żniwo, Minamoto Yoshinaka wykorzystuje sytuację
Yoritomo i Yoshinaka wykorzystali spokój do umocnienia swoich pozycji. Bliżej położone siły Yoshinaki stanowiły coraz większą groźbę dla Kyoto. W lipcu Jo Sukenaga, lord Echigo, wasal Tairy Munemori, dostał rozkaz pacyfikacji jego oddziałów. Ekspedycja poniosła całkowitą klęskę, Sukenaga zginął. Yoshinaka poszedł za ciosem, szybkim rajdem poprowadził swoje siły z Echigo na zachód wzdłuż wybrzeża, aż do prowincji Wakasa. Po drodze likwidował lub przejmował aliantów Taira. Do końca lata objął kontrolą cały region Hokuriku. Mógł zaatakować Kyoto, ale postanowił czekać. Po pierwsze rejon był całkowicie pozbawiony żywności i ogarnięty zarazą, nie było czym wyżywić armii. Po drugie klęski jakie go ogarnęły czyniły większe spustoszenie wśród przeciwnika niż wojna.
Rok 1183 Druga faza Wojny Gempei, Kampania Minamoto Yoshinaki
Przebieg kampanii oraz większości opisywanych wydarzeń podaję według brytyjskiego historyka Stephena Turnbulla.
Yoritomo z rosnącym niepokojem obserwował działania kuzyna który urastał do niebezpiecznej siły i nie akceptował jego pozycji głowy klanu Minamoto. Jak mówi chińskie przysłowie ...nie może być dwóch słońc na niebie... Zamierzał zaatakować kuzyna. Zwyciężył rozsądek, porozumieli się, Yoshinaka wysłał do Kamakury syna jako gwarancję dobrej woli i uznania pozycji Yoritomo.
Minamoto Yoritomo zaczął przygotowania do wojny. Nie miał wojsk ani doświadczenia. Mógł liczyć na Hojo, namawiał do koalicji dawnych wasali ojca. Informacje szybko dotarły do Kyoto. Wydarzenia nabrały tempa gdy rozeszła się wiadomość, że do gubernatora Izu, Taira Kanetaki, dotarł rozkaz pojmania i egzekucji buntownika. W nocy 8 września Yoritomo wyprzedzająco zaatakował siedzibę Kanetaki w Yamagi, gubernator zginął. Potem ruszył do Sagami szukać sojuszników. Niespodziewanie pojawił się nowy, groźny przeciwnik. Oba Kagechika, wasal Taira i wróg Minamoto, wracał z Kyoto w rejon Izu z 3 tys. ludzi. Na wieść o śmierci Kanetaki osaczył siły buntowników w wąskiej, nadmorskiej dolinie Ishibayama, miał 10-cio krotną przewagę. Yoritomo cudem uszedł z życiem, pościg tropił go wśród gór przez 5 dni. Znalazł sympatyków, którzy przewieźli go morzem na wybrzeże prowincji Awa. Ruszył w kierunku Izu. Zaczął podróż z niewielką grupą, do Sagami wkroczył tryumfalnie na czele ogromnej armii. W drodze dołączali do niego liczni zwolennicy i sympatycy klanu Minamoto. Łączyła ich nienawiść do Taira. Małą rybacką wioskę Kamakura wybrał na siedzibę i kwaterę główną.
Jeszcze w czasie pochodu Yoritomo wieść o rosnącej sile rebelii na wschodzie dotarła do Kyoto. Kiyomori natychmiast wysłał armię, dowodził nią jego wnuk Koremori. Gdy wszedł do Surugi armia Minamoto ruszyła naprzeciw. 2 miesiące po klęsce w Ishibashiyama Yoritomo zaatakował ekspedycję Tairy odpoczywającą nad rzeką Fuji. Odniósł druzgocące przeciwnika zwycięstwo. 9 dni później Koremori stanął w Kyoto przed wściekłym dziadkiem, przyprowadził z powrotem zaledwie 10-ciu samurajów.
Yoritomo miał wielką ochotę ruszyć na Kyoto, ale pojawił się problem który dotknął obie strony. Długotrwała susza spowodowała klęskę nieurodzaju i doprowadziła do głodu. Brak żywności odebrał armiom zdolność bojową.
Nembutsu, Namu Amida Butsu... prosił Boga o opiekę i łaskę odrodzenia w raju, schronienie. Był w ówczesnych czasach słynnym poetą, wyrecytował pożegnalny wiersz śmierci : Jak skamieniałe drzewo z którego nie zbierzemy kwiatów, smutne było moje życie, nie zrodziło owoców... Potem wziął sztylet i otworzył sobie brzuch. Przyjaciel obciążył kamieniem ściętą głowę i wrzucił do rzeki żeby nie stała się trofeum zwycięzców.
Yorimasa chciał osłonić odwrót księcia do Nara. Nie udało się, Mochihito spadł z konia trafiony przez łucznika, pościg dobił go mieczami. Wydawało się, że Wojna Gempei zakończyła się wraz ze śmiercią księcia. Taira Kiyomori nie podejrzewał, że było to preludium do krwawych wydarzeń.
Pierwszy wsparł księcia 76-cio letni Minamoto Yorimasa, wuj Yoritomo. Przebywał w Kyoto. W przeszłości dystansował się od polityki, nawet przyjaźnił się z Kiyomorim. Rok wcześniej przyjął święcenia i został mnichem. Widząc co się dzieje nie mógł pozostać na uboczu, obowiązek wobec prawowitego cesarza przeważył. Gdy Taira Kiyomori rozkazał pojmać księcia Mochihito Yorimasa poparł go i zapewnił ochronę. Miał tylko 50 samurajów, ale mógł liczyć na pomoc mnichów wojowników z buddyjskiego klasztoru Miidera gdzie natychmiast wyruszył. Klasztor nie miał warunków do zatrzymania sił Taira. Yorimasa ruszył z księciem i mnichami do klasztoru Byodoin nad rzeką Uji, był on znacznie lepiej ufortyfikowany. Zaplanowali zatrzymać wojska Taira na moście nad rzeką.
Kiyomori chciał powstrzymać bunt w zarodku. Taira Tomomori poprowadził wojska na Byodoin. W sobotę 20 czerwca doszło do bitwy. Mnisi i samuraje, zaciekle walcząc, długo powstrzymywali ataki wroga na częściowo rozebranym moście. Nie doczekali się przybycia odsieczy mnichów z Nara. Oddział samurajów przeciwnika zdołał sforsować na koniach rzekę, zaatakowali tyły obrońców spychając ich do klasztoru. Yorimasa został trafiony przez łucznika. Zdecydował się zginąć honorową śmiercią samuraja. Ponoć było to pierwsze w historii seppuku ze ścięciem umierającemu głowy, poprosił o to najwierniejszego wasala. Drugim precedensem była ceremonia którą rozpoczął. Obrócił się ku zachodowi, gdzie jak wierzył znajduje się buddyjski raj i dziesięć razy zaintonował Nembutsu.
W międzyczasie Minamoto Yoshitsune otrzymał rangę Sodaisho, Generała Armii, został dowódcą sił Minamoto. Dostał rozkaz pacyfikacji sił kuzyna w Kyoto, Yoshinaka miał zginąć.
W lutym armia Kamakury ruszyła do cesarskiego miasta. Brat Yoshitsune, Minamoto Noriyori, wszedł do prowincji Omi i ruszył w kierunku mostu Seta na rzece Uji przy krańcu jeziora Biwa. Yoshitsune wszedł do Yamashiro od południa i kierował się do przeprawy przez most Uji na którym zaczęła się Wojna Gempei. Yoshinaka rozkazał zburzyć most Seta, drugi most pozostawiono jako drogę dla planowanego kontrataku. Głęboka, rwąca rzeka była oparciem linii obrony. W płytszych miejscach, możliwych do sforsowania, wbito w dno kołki i rozpięto między nimi liny, miały podcinać nogi koni, na brzegu czekali łucznicy. Na brzegu czekały doborowe oddziały. Przeprawy przy moście Seta bronili Gozen Tomoe i Imai Kanehira, najwierniejszy wasal i mleczny brat Yoshinaki.
Zaciekłe ataki złamały obronę przy obu mostach, tysiące samurajów ruszyło na Kyoto. Po otrzymaniu raportu o załamaniu się obrony Yoshinaka opuścił miasta, ruszył na wschód w kierunku mostu Seta, odnalazł Kanehirę i Tomoe. Nie zamierzał uciekać, chciał zginąć honorową śmiercią. Do bitwy doszło niedaleko, pod Awazu.
W sytuacji bez wyjścia Yoshinaka rozkazał Tomoe, aby opuściła pole walki, ponieważ śmierć u boku kobiety hańbiła samuraja. Tomoe niechętnie zgodziła się, ścinając najpierw głowę kolejnemu ze swoich wrogów. Część źródeł mówi, że osaczony Yoshinaka popełnił samobójstwo, jedno z pierwszych w historii Seppuku. Inne, że zamierzał znaleźć ustronne miejsce dla popełnienia Seppuku, ale jego koń utknął w błocie, co dało wrogom szansę zbliżenia się i zabicia go.
Historię kochanków owiała legenda. Według niej Tomoe oddalała się od bitewnych okrzyków i szczęku uderzających o siebie mieczy. Nagle zapadła cisza, znała zakończenie; Yoshinaka zginie, zabiorą jego głowę i będą obnosili się ze swoim trofeum. Nie mogła tak po prostu odjechać. Obowiązek samuraja i uczucia rozkazały jej wrócić. Z furią wpadła galopem między triumfujących wrogów, atak całkowicie ich zaskoczył. Nikogo nie pozostawiła przy życiu. Teraz mogła spokojnie odjechać. Zabrała odciętą głowę, nikomu nie pozwoli go zhańbić. Postanowiła, że powierzy głowę i honor Yoshinaki opiece bogów mórz. Ruszyła w kierunku wybrzeża. Miała wówczas 27 lat, jej samuraj 30.
MINAMOTO YOSHINAKA 1154-1184 Niespełniony sen o potędze.
W BUDOWIE
Yoshinaka Minamoto i Tomoe Gozen nad rzeką Uji Japoński drzeworyt XIX w. ( zbiory własne)
W 1179 roku miało miejsce istotne wydarzenie. Brat Yoshitsune, Minamoto Yoritomo, poślubił Hojo Masako. Zapewniło mu to poparcie potężnego rodu Hojo. Związek z klanem Hojo zaważy po śmierci Yoritomo na losie klanu Minamoto. W 1180 roku Masako urodziła ich pierwsze dziecko, córkę O-Hime. Yoshitsune i Benkei nadal przebywali w gościnie u Fujiwary Hidehiry.
Rok 1180 Taira Kiyomori sięga po władzę absolutną, Początek Wojny Gempei, Minamoto Yoshitsune z dala od wydarzeń
Taira Kiyomori doprowadził do poważnego przesilenia politycznego, które niebawem miało wstrząsnąć krajem. Przez lata umiejętną polityką i intrygami zmanipulował dwór i rodzinę cesarza, przejął decyzyjność rządzenia krajem. W 1168 roku, zmusił do abdykacji cesarza Go Shirakawę i osadził na tronie cesarskim jego siedmioletniego syna Takakurę, łatwiej było rządzić sterując cesarzem chłopcem. W 1172 roku doprowadził do ślubu swojej 17-sto letniej córki Kokuko z 11-sto letnim cesarzem. Sześć lat później Kokuko urodziła syna Antoku. W końcu postanowił sięgnąć po władzę absolutną. W 1180 roku, doprowadził do abdykacji cesarza Takakury i koronacji na cesarza 2-letniego wnuka.
Ruch Kiyomoriego przelał czarę. Książę Mochihito, syn zdetronizowanego i uwięzionego w klasztorze cesarza Go Shirakawy, ogłosił klan Taira wrogiem cesarstwa i wezwał Japonię do powstania. Rozpoczęła się Wojna Gempei.
Yoshitsune nadal gościł na dworze Fujiwary, z dala obserwował sytuację w kraju. Wezwanie Mochihito oczywiście dotarło do nich, ale Fujiwara przyjął pozycję neutralną. Sympatyzował z Minamoto, nie poparł żadnej ze stron.
Odwiecznym wrogiem Taira byli Minamoto. Niestety ich siły tkwiły daleko od Kyoto. Nadzieja klanu, dziedzicznie jego głowa i przywódca 33-letni Yoritomo, był w prowincji Izu. Dzięki teściowi miał poparcie silnego klanu Hojo. Jego kuzyn, młodszy o 7 lat Yoshinaka, mieszkał w Kiso w prowincji Shinano. Mógł zgromadzić spore siły. Dwie gałęzie Minamoto dzielił tradycyjny w Japonii spór o władzę w rodzinie. Obaj otrzymali wezwanie księcia Mochihito, obaj palili się do zemsty za krzywdy i upokorzenia jakich doznali Minamoto z rąk Taira. Żaden nie mógł szybko zareagować, byli zbyt daleko i musieli zmobilizować siły.
© 2015 - 2025 | All Rights Reserved | © Krzysztof Pietrek | Wszelkie prawa zastrzeżone
dannoura1185@op.pl